Czasem jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów. W tym przypadku jednak to słowa tworzą obraz. Portrety typograficzne zaskakują i zadziwiają, bo przekazują emocje nie gorzej niż ich tradycyjny pierwowzór.
Część słów z których zbudowane są portrety typograficzne bez problemu da się odczytać. Większość jednak jest tak mała, że trzeba odpowiednio powiększyć obraz. Wszystkie jednak są ściśle związane z portretowaną osobą.
Bez wątpienia portrety typograficzne oprócz talentu wymagają od artysty dużej dokładności i cierpliwości. Efekty wielu godzin ich pracy są jednak imponujące i robią wrażenie. Są też dowodem na to, że grafika komputerowa i fotografia są ze sobą blisko związane.
Ten pierwszy jest genialny! Po prostu mistrzostwo!
Dalajlama zdecydowanie rządzi :). Ciekawa technika tworzenia portretów.
Rihanna wyszła świetnie z tych azjatyckich napisów.
Witam,
Ha! Genialne. Niesamowity efekt.
Fajnie by taki portret wyglądał na blogu lub stronie firmowej czy portfolio. Oczywiście z porterem autora.
Mi najbardziej przypadł do gustu Jobs. Książę Ciemności i Jezus w jednym. Niesamowity.
Masz rację Paweł, ale jeszcze lepiej prezentowałby się na ścianie w gabinecie prezesa 😉