Odkąd pojawiło się AllTheFreeStock.com, przestałem szukać stron z darmowymi zdjęciami. Ten agregator darmowych stocków był i dalej jest prawie doskonały. Prawie robi jednak wielką różnicę. Brakuje mu dobrej wyszukiwarki, bo ta co jest przeszukuje tylko kilka najpopularniejszych serwisów. Na szczęście konkurencja nie śpi. Pojawił się LibreStock, mający wszystko czego potrzeba…
Zdjęcia na wolnych licencjach można używać na blogach. Z reguły można je też wykorzystać w dowolnym projekcie komercyjnym. Dobrze jest zapoznać się wcześniej z rodzajami licencji i sprawdzić na co dokładnie one pozwalają. Świetnie wytłumaczył to Jacek Kłosiński na swoim blogu.
Wracając do LibreStock.com. To agregator darmowych zdjęć do dowolnego, nawet komercyjnego wykorzystania na Twoim blogu. Ma też świetną wyszukiwarkę, która pomoże znaleźć Ci darmowe zdjęcia. Wyszukiwanie opiera się na tagach, a te są bardzo dobrze uporządkowane. Warunek to oczywiście wpisywanie haseł po angielsku.
LibreStock – szczerze polecam.