Stare neony – ocalałe relikty poprzedniej epoki mają w sobie coś z magii. Niestety co raz trudniej trafić na taką formę wizualnej reklamy. Szkoda, bo podświetlane rurkami napisy Pewex, kino, jubiler dodawały miastom kolorytu. Mistrzami w tej sztuce są jednak Amerykanie, u nich oldskulowe neony powoli wracają do łask.
Marc Shur zgromadził na swoim profilu flickr pokaźny zbiór neonów w stylu vintage. Mam do nich sentyment – kojarzą mi się z gangsterskimi filmami z akcją w latach 50., 60. ubiegłego wieku. Poniżej kilka przykładów dlaczego stare neony warto ocalić. Na prolilu Marca znajdziesz więcej takich perełek.
Dobrze zaprojektowane znaki graficzne przetrwały próbę czasu. Dziś pewnie większość biznesmenów chciałaby mieć w posiadaniu coś takiego. Dobrze, że za oceanem są ludzie, którzy próbują odrestaurować stare neony. Szkoda, że u nas w Polsce większość już dawno rozmontowano albo zniszczono. Nawet te co zostały nie mają wielu amatorów, a tych, którzy chcieliby je uratować przed zapomnieniem jest jak na lekarstwo.
Ciekawe przykłady starych polskich neonów znajdziesz:
- Muzeum Neonów w Warszawie – swoją drogą warto odwiedzić
- w dziale forum Skyscreapercity – Neony
- polskim forum o starych neonach
Kiedyś pewnie taki neon nie był niczym szczególnym. Ot taki dzisiejszy bilbord. Dzisiaj natomiast mogą być świetnym sposobem na odróżnienie się od konkurencji.