[emphasized type=”emphasized”]Od czasu do czasu lubię zmienić coś w swoim biurze. A to nowe plakaty na ścianę, a to jakieś minimalistyczne gadżety na biurko. Tym razem pójdę jednak krok dalej. To będzie prawdziwa metamorfoza. Rozglądając się za inspiracją, trafiłem na kilka genialnych pomysłów jak odpicować swoje designerskie biuro. [/emphasized]
Nie byłbym sobą gdybym się nimi z Tobą nie podzielił.
Jeszcze nie wiem, który pomysł wykorzystam u siebie. Myślę, że taki moodboard wnętrzarski przyda się także i Tobie.
10 pomysłów na designerskie biuro.
Jeśli znasz jeszcze inne, efektowne sposoby na uatrakcyjnienie swojego biura śmiało podziel się nimi w komentarzu…
Korek na ścianie
Tablica korkowa na ścianie? Eee, jakoś nie bardzo mi się widzi. Korkowa ściana – o, to już zupełnie co innego! Wygląda świetnie, a do tego możesz przypiąć do niej masę fajnych rzeczy – notatki, zdjęcia, wydrukowane grafiki, planery i co jeszcze sobie wymarzysz.
Do tego cały pomysł jest banalny w przygotowaniu. W marketach budowlanych kupisz korek w rolce. Wystarczy tylko przykleić go odpowiednim klejem do ściany.
DIY szafka ze świetlówką graficzną nad monitorem
Wymyśliłem sobie pewien projekt i tylko czekam na chwilę wolnego czasu by go zrealizować. Nad biurkiem mam dużo wolnego miejsca, trzeba je więc dobrze zagospodarować.
Często obrabiam zdjęcia nocą, dlatego źródło światła jest dla mnie bardzo ważne. Ścianę za monitorem chcę podświetlić świetlówką graficzną o wysokim współczynniku Ra, czyli poprawnie oddającą barwy. Taka oprawa zawiśnie pod własnoręcznie zbudowaną szafką ze sklejki. Świetlówka będzie tak zamaskowana by świecić tylko do dołu.
Obrazek powyżej to tylko luźne nawiązanie do idei. Gdy szafka się u mnie pojawi, na pewno pochwalę się zdjęciem.
Przybornik z wiszących pojemników z IKEA SUNNERSTA
Sam używam ich jako przybornik na akcesoria do pisania kaligrafii i podręczną elektronikę (pamięci flash, czytniki kart SD). Dzięki temu na biurku jest więcej miejsca, bo cały zbiór piśmienniczych „przydasi” wsi sobie dumnie na ścianie. W internecie widziałem też, że wiele osób stosuje te pojemniki jak doniczki na różne rośliny. Nie wiem jak to się sprawdza, ale wygląda znakomicie. Z moją ręką do zieleni wolę jednak nie próbować.
Papier w rolce na ścianie
Ten pomysł zainspirowała córka. Kupiliśmy jej papier w rolce do rysowania, ale ona woli bawić się jeszcze papierem toaletowym. Nic zresztą dziwnego, bo ma dopiero 10 miesięcy. A gdyby tak połączyć oba w jeden? Efekt byłby jak na zdjęciu powyżej. W jej przyszłym pokoju na pewno zawiśnie i sprawdzi się idealnie 😉
DIY półka z rurek hydraulicznych
Takie półki mocno kojarzą się z industrialnym wnętrzem. Mnie kojarzą się jeszcze z kanałem Petera McKinnona na youtube (masa genialnych porad fotograficznych i wideo). Swoją drogą gorąco polecam tam zajrzeć…
Ich przygotowanie wymagać będzie trochę wysiłku, ale efekt ŁAŁ murowany.
Galeria z podkładek do pisania z klipsem
Nie wiesz jak powiesić swoje ulubione obrazki albo notatki nad biurkiem? Ten pomysł może Ci się spodobać. Popularne clipboardy są tanie. I wbrew pozorom nie muszą służyć jedynie jako podkładka do pisania.
Autorskie plakaty graficzne
Uwielbiam plakaty graficzne, zwłaszcza te unikatowe. W sieci jest mnóstwo miejsc gdzie kupisz na prawdę fascynujące plakaty za niewielkie pieniądze. Może to być motywujący cytat, ulubiony graficzny plakat filmowy czy inspirujący obraz, czy nawet zdjęcie. Grunt, że to Tobie się ma on najbardziej podobać. W końcu to Ty spędzasz w swoim biurze najwięcej czasu.
Możesz także poprosić jakiegoś artystę grafika by przygotował coś specjalnie dla Ciebie. Będzie na pewno drożej, ale nikt inny nie będzie miał drugiego takiego plakatu. Warto także pogrzebać w galerii plakatów i znaleźć coś dla siebie z historią. U mnie wisi plakat z filmu „Bukareszt, godzina 21:30”, wydrukowany w 1979 roku, autorstwa JAIME CARLOS NIETO.
I pamiętaj, że obciachem jest mieć puste ściany.
Ściana tablicowa do pisania kredą
Skoro była ściana z korka, nie może też zabraknąć w tym zestawieniu bardzo modnej ostatnio farby tablicowej. Możesz wyżyć się na niej kreatywnie na przykład tworząc świetną typografię kredą, zapisać notatki czy plan postów na bloga na najbliższy miesiąc.
Ściana pomalowana farbą magnetyczną
Możesz pomalować kawałek ściany lub całą powierzchnię. Zamiast wieszać magnesy na lodówce (co też ma swój urok), możesz ozdobić nimi ścianę koło monitora. Dorzuć do zestawu parę żółtych karteczek i masz gotową ścianę pamięci. Oj przydałoby mi się coś takiego.
COMBO – magnetyczna ściana tablicowa
To połączenie obu powyższych farb. Najpierw maluje się farbą magnetyczną. Potem pozostaje już tylko nałożyć cienką warstwę farby tablicowej. Jeszcze prościej będzie użyć farby 2 w 1.
Efekt wizualny jest na prawdę imponujący. A połączenie obu funkcjonalności sprawia, że zyskujemy jeszcze więcej możliwości.
Co wybrać?
Pomysłów na uatrakcyjnienie wyglądu swojego biura czy pokoju do pracy jest na prawdę bez liku. Wiele z nich to tak na prawdę drobne rzeczy, które wystarczy zrobić by było ładniej, efektowniej i przede wszystkim funkcjonalniej. Warto włożyć w to trochę wysiłku. W końcu w fajnym biurze nie może się źle pracować, prawda?
Słodki jeżu, właśnie jesteśmy w fazach projektowania i chcę wykorzystać wszystkie propozycje naraz! Najbardziej spodobała mi się ściana z przyprawami i ziołami (no normalnie, jakbym gotowała 😀 ) hahaa
No, nie? 😀 Wygląda super, a do tego jaka funkcjonalność. Zwłaszcza jak się ma mnóstwo kolorowych przypraw, to szkoda trzymać je w szufladach.
Korek na ścianie ma jeszcze jedną zaletę: wycisza pomieszczenie.
O dokładnie. Całkiem zapomniałem o tym.
Pojemniki z IKEA na przybory zastosowaliśmy w pokoju córki. Sam swojego miejsca nie „ogarnąłem” na tyle by się nim chwalić. Patent ze ścianą korkową jest świetny – mam dosyć swojej tablicy. Co do światła znalazłem póki co najlepsze rozwiązanie wieczorne – czyli przystawienie lampy di ściany 😀 Proste, by nie powiedzieć – -prostackie, ale działa.
Natomiast ściana do malowania kredą ma jeden zasadniczy minus – strasznie się syfi podczas ścierania. 😉
Ja też tak oświetlam swoją ścianę, ale trochę wzrok się męczy, więc pomyślałem o czymś co da więcej światła 🙂
Fakt, z tą kredą może być problem. Zwłaszcza jeśli dużo się jej używa. Pamiętam ze szkoły, że przy tablicy zawsze było zapylone.
Mieliśmy tablicę w pokoju młodej – nawet jeśli tylko na mokro ścierasz, pył będzie – a mówimy o okolicy komputerowej. 😉
Co do światła – nie jest to najlepsze, ani najzdrowsze rozwiązanie. Zwyczajnie potrzeba chwili, która trwa już od kilku miesięcy.
Przydaje mi się także podczas nagrywania muzyki. Jest wówczas klimat.
Szafka z rurek hydraulicznych jest mega!
Natomiast plakat z oznaczeniem 9. przystanku na tokijskiej linii metra Ginza mnie rozbroił. Mieszkałam niedaleko tej stacji, kiedy pierwszy raz byłam w Japonii <3 Chyba się zainspiruję tym pomysłem na plakat.
A tak się właśnie zastanawiałem co oznacza ten plakat, bo wizualnie bardzo mi się podoba 🙂 Ale trafiłem w Twoje wspomnienia 😉
Świetne kąciki. W sumie to kilka lat temu wymyśliłem, zaprojektowałem i nawet wyrenderowałem swój wymarzony kącik biurowy. Ale do dzisiaj nie mogę się zebrać, żeby przycisnąć znajomego stolarza, żeby mi to zrobił. Może to będzie moje pierwsze noworoczne postanowienie, żeby w końcu ruszyć dupę i to zrobić.
Te kredki w pojemniczkach przytwierdzonych do ściany to fajna sprawa. 🙂