Albert Einstein wielkim naukowcem był. Dlaczego więc nie miałby mieć własnego fontu? Niemiecki typograf Harald Geisler i amerykańska tancerka Elizabeth Waterhouse postanowili oddać hołd wielkiemu uczonemu tworząc font bazujący na jego charakterze pisma.
Albert Einstein zostawił po sobie setki stron rękopisów. To właśnie one posłużą za bazę nowego fontu, który zapewne będzie się nazywał… Einstein.
Aktualnie twórcy zbierają fundusze na uruchomienie projektu. Jeśli chcesz dołożyć cegiełkę do fontu Einstein i cieszyć się możliwością jego używania zajrzyj na Kickstarter. Aktualnie (27 dni przed zakończeniem zbiórki) wymagana kwota została już nawet podwojona.
Ciekawy projekt i pomysł, szkoda że polskich ogonków tam nie znajdziemy 😉
mi również brakuje polskich znaków, ale pomysł fajny 😉